Drogi Gościu, miło mi że odwiedzasz mojego bloga. Zostaw proszę swój ślad w postaci komentarza, żebym wiedziała, że to co robię ma sens... Zapraszam Cię do Obserwatorów :) Jeśli coś szczególnie Ci się spodobało i chcesz wiedzieć więcej napisz do mnie maila. Jeszcze raz dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie :)

sobota, 31 marca 2012

Pierwsze próby z AC.


Ku mojej wielkiej radości, mogłam przedwczoraj spędzić trochę czasu w pracowni Ani Fideckiej (FIANN) i poćwiczyć nawą technikę. Od jakiegoś czasu bardzo chciałam pobawić się glinką srebra i wreszcie mi się udało i to pod okiem Mistrzyni Art Clay :) Dzieła Ani możecie zobaczyć na zalinkowanej wyżej stronie jak też w galeriach Trendymania i Arsneo.
Moja pierwsza praca w technice art clay to srebrny element w kształcie trójkąta z zaokrąglonymi wierzchołkami, z osadzoną w środku cyrkonią w pięknym lawendowym kolorze, który wykorzystałam do zrobienia naszyjnika. Naszyjnik jest dość surowy w formie. Duże, fasetowane kule oraz oponki ametystu wplotłam w samodzielnie robione ogniwa łańcucha. Całość oksydowana i przetarta dla podkreślenia charakteru.
 Naszyjnik uzupełnia pokazywany już na blogu ametystowy komplet - bransoletka i kolczyki, który również przyciemniłam oksydą.

Komplet (naszyjnik, bransoletka i kolczyki) - srebro, cyrkonia i ametyst. (NIEDOSTĘPNY)














2 komentarze:

  1. Jeśli tak wyglądają pierwsze próby, to czekam z niecierpliwością na więcej :) Świetny naszyjniki cały komplet :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:)Brakuje mi jeszcze niektórych niezbędnych narzędzi ale glinkę srebra już mam :) To AC rzeczywiście wciąga, złapałam bakcyla :)

    OdpowiedzUsuń